Jest niedaleka przyszlość. Bezrobocie wynosi 1 %. Poziom przestępczości najniższy w dziejach. Dlaczego ? Nowy rząd USA ustanowił jedną noc w roku całkowicie pozbawioną jakichkolwiek praw i zasad. Można robić co się chce - zabić nie lubianą osobę , albo nawet zwykłego bezdomnego nie ponosząc za to żadnej odpowiedzialności. Ustanowili Noc Oczyszczenia ( wolne tłumaczenie " Czystka " ). Rodzina Sandin mieszka w bogatej dzielnicy z najnowszym systemem obrony. Po godzinie rozpoczęcia czystki bezdomny błaga pod ich domem o pomoc . Najmłodszy z Rodzeństwa Charlie wpuszcza go do domu nie myśląc o tym przez kogo ten człowiek był ścigany i co zrobił w tym momencie swojej rodzinie.
Naprawdę dobry pomysł na film. Wbrew pozorom nie jest to kolejna krwawa jadka. Jest to dobrze nakręcony i przemyślany film. Najbardziej nie przeraża w nim samo zabijanie lecz to że się zastanawiamy czy byśmy wpuścili bezdomnego do domu już po obejrzeniu całego filmu. Przeraziła mnie po raz kolejny psychika ludzka. To jak rząd namieszał im w głowie. Myśleli że ich obowiązkiem jest zabić drugą osobę i to nie przez jeden strzał czy otrucie tylko przez okrutny i często zbiorowy mord.
Mysląc trochę głębiej można dojść do wniosku , że to nie było szczęśliwe państwo , tylko coś na kształt komunistycznej Rosji. Każdy musiał się bać cokolwiek powiedzieć drugiej osobie z obawy że ta zabije ją w Noc Oczyszczenia. Ludzie zabijali innych bo ich nie lubili, bo szef powiedział coś złego . Głównym założeniem tej nocy było wyładowanie się , wyżycie, " Wypuszczenie swojej bestii ".
Muszę już tutaj skończyć recenzję , bo zdradziłabym wam za dużo . Powiem jedno - warto obejrzeć ten film :)
Aha ! i na koniec obiecane pytanie :




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz