Jak długo można oglądać jeden i tem sam serial ?
Ile najdłużej oglądaliście serial ? I nie chodzi mi tu o maraton 20 h z paroma sezonami. No ile ? Rok, dwa ? No to powiem wam , że ja oglądam jeden serial ponad 6 lat i jaram się nim tak samo jak w gimnazjum. Chodzi mi o Supernatural - po polsku Nie z tego świata. Jest to amerykański serial w typie dark fantasy po raz pierwszy wyemitowany 13 sierpnia 2005 roku czyli trwa już prawie 1\0 lat. Ma 10 sezonów i nie stał się jeszcze druga moda na sukces ! Brawo. Ma w sobie demony, anioły, dużo krwi, mitologię i potwory o których byście nawet nie byli w stanie pomyśleć.
Głównymi bohaterami są Sam i Dean Winchesterowie - łowcy demonów i wszelkiego plugastwa łażącego po ziemi. Ich historia zaczyna się kiedy Dean miał cztery latka, a Sam był jeszcze niemowlakiem. Ich matka została spalona żywcem przez złotookiego demona Azazela. Od tamtego czasu zmuszeni są do walki w imię wyższego dobra z takimi potworami jak : Krwawa Mary, Wendigo, Lucyfer, wampiry, wilkołaki, demony, anioły, wiedźmy, Kain, pogańskie bożki, jeźdźcy Apokalipsy i wiele, wiele, wiele więcej. Jest to serial gdzie fabuła nie jest jedno odcinkowa i choć ciągnie się przez10 sezonów i nadal dobra.
Jeżeli miałabym wybrać który sezon był najlepszy zdecydowanie wybrałabym pierwszy i dziesiąty. Jest pomiędzy nimi wielka przepaść jeżeli chodzi o scenariusz . Pierwszy sezon głównie skupiał się na polowaniu na demony. Było w nim ich najwięcej, a także towarzyszył im charakterystyczny mroczny klimat. Szczerze to kiedy oglądałam odcinek ze szpitalem psychiatrycznym to patrzyłam na niego przez palce , bo autentycznie tak sie bałam. Wtedy też nie wiedzieliśmy czego się dokłądnie po nim spodziewać dlatego wszystko tak mocno przeżywaliśmy. 10 sezon skupia się bardziej na bohaterach i tej głównej fabule niż na samych polowaniach. Owszem jest ich pełno lecz wszyscy głównie patrzymy na Deana i znamię Kaina którego trzeba się pozbyć. Scenarzyści mieli ok 10 lat aby wyćwiczyć w sobie pewien styl i to osiągneli. Łączą mroczny klimat, tryskającą krew czy specyficzny humor charakterystyczny dla tylko i wyłącznie Supernatural.
Jeżeli chodzi o montaż i efekty specjalne to bardzo dużo się spełniło. Pamiętam jak kilka lat temu jeszcze w liceum kolega do mnie powiedział : " Ty, obejrzałem kilka odcinków tego Twojego serialu i efekty są takie sobie". Przyznałam mu rację. Porównując je do współczesnych standardów są takie sobie, ale pamiętajmy że pierwszy odcinek był kręcony 15 lat temu i wtedy były epickie. Teraz są o wiele lepsze. W pierwszym sezonie mamy za ciemna i za żadką sztuczną krew , a w 10 rozszarpaną dziewczynę leżącą w wannie wyglądającą bardzo realistycznie. Obraz jest wyraźniejszy, żywsze kolory, lepsza charakteryzacja. Serial zdecydowanie dorósł i z małego, raczkującego brzdąca przerodził się w kogoś pewnego siebie i wiedzącego co chce przekazać.
Skoro mówimy już o dorastaniu spójrzmy na samych aktorów grających główne role - Jensena Acklesa grającego Deana i Jareda Padaleckiego grającego Sama. Jensen w pierwszych odcinkach miał jeszcze taki chłopięcy uroki błysk w oku, a Jared ....krótkie włosy. Obecnie zarówno aktorzy jak i ich postacie dorośli. Dzięki swojej grze pokazują jak bohaterowie są juz zmęczeni ciągłą walką, jak przestają wierzyć w słuszność swej misji i chęć Deana do poddania się. Z takich ciekawostek. Jensen Ackles zostal okrzyknięty przed naukowców na faceta najbardziej zbliżonego do stworzonego przed Leonarda da Vinci ideału piękna gdyż jego twarz ma idealne proporcje: Oczy mają długość dwa razy większą niż coś tam i tak dalej. Jared zaś ma polskie korzenie. Jego dziadek jest polakiem i podobno czasami go odwiedza.
Jeżeli chodzi o muzykę w serialu to moim zdaniem jest ją dobrac niż do filmu. W filmie trzeba dobrać odpowiednią muzyke do odpowiedniej sceny i już. W serialu owszem też trzeba ja dobrać do konkretnej sceny , lecz musi jeszcze współgrać z muzyką używaną w poprzednich odcinkach. Jeżeli w serialu była puszczana tylko muzyka rockowa to nie możemy dawać nagle nowych popowych piosenek. W Supernatural leci typowy klasyczny rock jak Mettallicka, Bon Jovi, Kansas i wiele więcej. Jeżeli już pojawi się jakaś popowa piosenka to ujęta jako sarkazm lub komizm. Piosenka zespołu Kansas - Carry on my waywar son jest dla wszystkich fanów wręcz hymnem. Czemu ? Na początku każdego ostatniego odcinka leci w tle podsumowania sezonu. Aż łezka w oku się często kręci.
Supernatural zrzesza fanów na całym świecie. W Polsce emitowany był na siódemce lecz tylko do 5-tego sezonu. Obecnie można go oglądac tylko online. Powstało pełno fanclubów, fanpage , stron internetowych. Doczekał się nawet własnego komiksu . Komiks opowiada jakie były ich losy pomiędzy śmiercia matki , a ponownym zjednoczeniem się. Jak sobie radzili, jak zajmował się nimi ich ojciec, który dopiero odkrywał z czym ma do czynienia , czyli wszystko i więcej czego nie było w serialu . O ile dobrze się orientuję powstało 5 numerów i wszystkie można pobrac w polskim tłumaczeniu z oficjalnego polskiego fanclubu. The Walking Dead powstało na podstawie komiksu a Supernatural doczekało się komiksu na swojej podstawie.
Na koniec wspomne jeszcze o dwóch obozach fanów. Fanów Deana i fanów Sama. Dean to twardy gość, taki bad boy, starszy brat, opiekuńczy, zaradny, porywczy, straszny choleryk, zabawny i sarkastyczny. Sam młodszy bart, oczytany, mądry, wszystko analizuje, podchodzi do spraw ze spokojem, lecz zawsze za wszelka cenę pragnie uratować brata, no i z sezonu na sezon ma coraz dłuższe włosy. Osobiście od tych sześciu lat jestem całym sercem i duszą w obozie Deana i z nimi przeżywałam wzloty i upadki, depresje i radości. A wy ? Wam pozostawiam ocenę , lecz naprawde polecam serial wszystkim fanom dark fantasy .








Brak komentarzy:
Prześlij komentarz